sobota, 29 września 2012

pamiątki ze Sztokholmu

Sztokholm ma dużo świetnych sklepów z ubraniami, dodatkami i rzeczami do domu. To idealne miejsce na zakupy. Najciekawsza pod tym względem jest hipsterska dzielnica Söder z uroczymi restauracjami i kawiarniami, małymi sklepami i dziwnie ubranymi ludźmi. Udało mi się tam kupić kilka pięknych prezentów dla najbliższych. 



1. Pyszne krówki o ciekawych smakach są zawijane w białą bibułkę i pakowane w piękne pudełko. Sklep, w którym je kupiłam, jest wykończony w podobny stylu. 

2. Zeszyt znalazłam w sklepie Moderna Museet na uroczej, zielonej wyspie Skeppsholmen. Tu trafiłam na bardzo dobrą wystawę czasową - Picasso vs Duchamp. Natomiast sąsiadujące Muzeum Architektury było zaskakująco nudne. 

3. Etykietki idealne do zapisania kilku słów i przyczepienia do prezentu znalazłam w Granicie. To popularny szwedzki sklep z rzeczami do domu i DIY. Większość przedmiotów jest prosta w formie, z naturalnych materiałów i w stonowanych kolorach. To taka bardziej elegancka i wysmakowana Ikea. Mi najbardziej podobały się lampy oraz pudełka i koszyki do przechowywania zrobione z galwanizowanej stali. Ceny są przystępne. 

4. Mimo że lakier Mavala jest produkowany w Szwajcarii, a jego kolor nazywa się Sapporo, idealnie wpisuje się w skandynawską estetykę. Jest sprzedawany w małej, prostej buteleczce. Zachwycił mnie jego delikatny i naturalny kolor. Lakiery są dostępne w wielu sztokholmskich drogeriach oraz w dużych domach towarowych takich jak NK lub PUB.

poniedziałek, 10 września 2012

notatnik z podróży | TOSKANIA

Przed wakacjami zazwyczaj przygotowuję notatnik z informacjami gdzie i co zobaczyć, zwiedzić, zjeść, kupić. W tym roku nie byłam tak sumiennie przygotowana do podróży po Toskanii. Zamiast poszukiwania informacji zawczasu, postanowiłam przygotować pusty notatnik do wypełniania na miejscu.




Do zrobienia notatnika z podróży użyłam:
· notatnika z gładkimi kartkami (ten grubszy z gumką to szkicownik, a cienki to zwykły notatnik) - właściwie równie dobry byłby zeszyt,
· kleju, nożyka do papieru.


W internecie znalazłam kilka zdjęć z Toskanii - głównie z charakterystycznymi polami i starymi domami. Następnie dodałam prosty napis w białym kółku. Po wydruku na grubym papierze przycięłam go od dołu i od góry, dokładnie do formatu notatnika.


Z boku zostawiłam 2-centymetrowy margines. Żeby mieć pewność, że napis będzie na środku, najpierw obkleiłam przód. W grubszym notatniku należy naciąć tył okładki w taki sposób, by umożliwić przełożenie gumki. Na końcu przykleiłam tył okładki, zawijając margines do środka. 

Ten cieńszy będzie służył do robienia notatek, a grubszy z gumką - jako szkicownik.